To było na Trębach.
Paula w mojej fryzurze ;););)
Ja tak lubię dobierane a nikt zrobić mi nie może bo nie umie...
A jak sama sobie zrobie to nie jest za dobrze.
Paulina miała zaciesz.
Chyba dlatego, że Nikodem biegał pod zraszacz trawy i był cały mokry.
Ja pstrykałam foty, a sama nie mam prawie żadnych.
Fajne to był wyjazd, nie licząc myszy :/
Paula najprawdopodobniej napisze notkę jakoś w weekend bo będzie już miaszkała z babcią :)
---> patrz notka wcześniej
A tam jej kuzyn ma internet i działa ! :P
No a za ponad godzine idziemy razem na spacerek z kochanym i jakże grzecznym, rocznym labradorkiem i stroszkę starszym goldenkiem ^^
Słodkie biszkopciki ;P
Zobaczymy co to będzie
Fajną piosenke ma Beyonce, nie ?
Broken-Hearted Girl
Oczywiście pisała Hestur
Użytkownik koniemoimzyciem
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.