ci na górze wywracają siatkarski świat, ci na dole nie potrafią wywrócić nawet stolika. Każdy z tych na górze osiągnął życiowy sukces ciężko pracując na niego dniami i nocami, podczas gdy pierwszy z dołu zapytany przez dziennikarkę o to czy przepracował chociaż dzień fizycznie, unikał odpowiedzi jak ognia, drugi zamiast przychodzić do pracy pije piwo, a trzeci zamiast wykonywać swoje obowiązki, biega po Sejmie z gaśnicą łapiąc kolejne pozwy za szerzenie nienawiści oraz demolowanie cudzego mienia. Konfederacjo, pożyczylibyśmy udanych wakacji, ale wy wakacje macie cały czas.