bilans zeszłego tygodnia?
dwie spalone patelnie,
półsurowa kasza,
rozgotowane brokuły,
przyklejony makaron do garnka,
obrzydliwy zakalec zamiast szarlotki.
Drogi Przyszły Mężu, który gdzieś tam sobie siedzisz na jakiejś tratewce, płynąc do mnie oceanem, morzem, jeziorem, albo jakimś innym rynsztokiem miłości- Weźże podczas tej Twojej żeglugi przestudiuj książkę kucharską, co? Bo inaczej pomrzemy z głodu, nasze zwłoki zjedzą nasze własne dzieci (też z głodu), a Twoja matka przeklnie mnie na wieki (to akurat już ze wścibstwa.)
P.S. A, i kup nową patelnię. A najlepiej z pięć.
Inni zdjęcia: Sraluch to ja bluebird11^^ szarooka9325Kiedy to zleciało.. beatq15:) nacka89cwa^^ szarooka9325^^ szarooka9325;) szarooka9325;) pati991^^ szarooka9325:) szarooka9325