weoło było ten dzień zostanie w naszych pamięciach :P:p był tak wyjątkowy jak każde nasze spotkanie na foto widac Roberta ( plecy xD), Michała ( tez plecy), Marcina ( czubek nosa), Esterkę, Paulinkę, mnie :P no i nie widac najwazniejszej osoby tego dnia bo bawiła się w fotografa xD - Miłoszek STO LAT, STO LAT :*****
Spacerek na stację wieczorową porą w mrozie ... celem odprowadzenia Esterki :*:* zapamiętamy
doffffcip dnia: xD
przychodzi zajączek do sklepu
- poproszę tego lizaczka do góry...- sprzedawca uprzejmie podaje
na drugi dzień:
- poprzoszę tego lizaczka do góry...- sprzedawca ppodaje lekko wkurzony
przez następne dni sytuacja się powtarza w końcu sprzedawca przystawia drabinę do półki o godzinie gdy zajączek zawsze przychodził miś- sprzedawca wlazł na drabine i czeka...
.... wchodzi zajączek:
- poproszę ten chlebek z dołu... no to miś wkur***** schodzi i podaje a zajączek na to
- i tego lizaczka o góry :P:P
xD