Pare wierszyków, które opisują to co teraz czuje. Nienawidze byc w domu.. Wszystkie wspomnienia wracają, w stajni nie mam czasu myslec nad nim, nad nami...
Tam żyje rzeczywistościa, tym co jest. Przy koniach nie ma czasu na wspomnienia. Całe szczęście, bo bym nie wytrzymala :(
Szeptem tuląc piękno wspomnień zapadam w ciszę...
przepełnioną drganiem światła...
ktoś drzwi otwiera do mojego świata ah!
nie teraz za późno... nie w porę...
marzenia o małym skruszonym serduszku uleciały gdzieś...
Kocham i nienawidzę...
Żyję i umieram...
Śmieję się i płaczę...
Sama nie wiem gdzie kończy się fikcja,
a zaczyna rzeczywistość...
Życie to gra... A śmierć to zmiana planszy...
Wszytsko się zmienia...
Błądzę w korytarzu własnych mysli... Uczuć...
Gdy ktoś spyta mnie,które chwile w życiu,były dla mnie najpiękniejsze...
Odpowiem,że wtedy,kiedy był on...
Kochałam Go...
Przy nim czułam się szczęśliwa i bezpieczna...
Przy nim czułam,że naprawdę oddycham...
Że żyje...
Że jestem szczęśliwa!!!
Szczęście opuściło mnie...
Gdy zrozumiałam,że to nie to...
Że to nie jest miłość...
Może zauroczenie??
Może przyjaźń??
Ale nie miłość...
Tak bardzo chcesz być potrzebną komuś
Nieważne, ile z siebie dasz
Tak bardzo pragniesz mieć w swym sercu
Kogoś, kogo tak dobrze znasz
I czasem tylko przez krótką chwilę
Zaczynasz tracić wiarę w sens
Że chociaż bliskim dałaś tyle
To tak samotna czujesz się... Wciąż czujesz się...
Dlaczego tak mi źle?
Dlaczego coś bardzo boli tam w środku.
Niby nic się nie stało a strasznie smutno
i łzy cisna się do mych niebieskich oczu.
Kiedyś pełne uśmiechu dodawaly szczęścia
także innym a teraz pozbawione nawet iskierki nadzeji.
Tak mi żle i smutno a nikt tego nie widzi!