To kawalek o cierpieniu, moi ludzie znaja ból
Pogubili sie w tym zyciu, ktore dalo im popalic
Ja tez naleze do nich, bo zdazylo sie nawalic
Składam z papieru kolejny samolot
Wyrzucam go w gore, wiatr wieje mi w oczy
Demony moje myśli nawiedzają często ,
bronie się AGRESJĄ .!