Nieogarnięty dzień.
Nasz własny język z Eli i Nicole na fizyce i przed biologią - <3. Hehe, Pieróg też się podłączył. No i interpretacja pewnej linijki z "Platypus (I hate you)" z Elajzą też, hyhy.
Ej, my nie puścimy Ciabatki! Nie ma takiego bicia! :C
A sprawdzian z biologii średnio.
Miałam iść na basen, ale Nacia się rozchorowała. Przynajmniej mam więcej czasu na nicnierobienie, hyhy.
Jutro raczej nic specjalnego. Piątek z Martą, a sobota z dziewczynami. :)
Narkua.
Użytkownik kolorovaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.