Może jutro wykąpię moich śmierdzieli, przydałoby im się. I Alladyna spróbować wyrównać.
Chomiczy tunel schnie, jutro wstawię i pokażę jak mu na chwilę obecną zrobiłam w mieszkaniu. Kołowrotkiem mi trzęsie chłopak wieczorem, że spać nie idzie, muszę pomyśleć jak to zmienić.