żabcie się przytulają : D
ęę dziś fajno nawet ^^
niu auto,gut obiad,do Lolo i jej przebieranie xD
mit Olaf,'odwieźć go' trochę i po drodze postój nad rzeczką,'misie patysie',żabki,kwiaty itp
na chwilę do mnie i do kościoła. przeraźliwy krzyk o.o bo prawie przejechałam te właśnie o to istoty ze zdjęcia
jeju,jak mi serce waliło xD
kościół i na lody ^^ a potem po kisiel z poradami xd
dom-do Pauli-nastrajanie gitary& oglądanie tv i do mnie w końcu zrobić zad z wosu,zjeść itd
natchnęło nas,tatę jeszcze bardziej,duma go rozpiera jak nie wiem! już niedługo prace.. :)