No i git dzień :))
Najpierw z Marcinem (rowerami) i bacią(pieszo) do Studzieńca ;))
Potem sobei głaskaliśmy Czakiego ^^
Dojechała Aś i po Lolo
Ale Lolo nie pojechała z nami bo Lolo spała ;<
Z Joaneczką ^ ^ na działkę :))
Tam zebierałyśmy czereśnie ,jadłyśmy różne owocki,byłyśmy w sklepie,u babci... Oczywiście kto się ufafrał na białej kosszulce..?
Później do Beli na chwilę ^^
Następnie Lody i nad jeziorko ; D łabądki były małe i duży... kwa kwa bleee
Następnie do domu obwodnicą :) i wyniosłam śmieci
Nuda trochę i robiłąm z Lolo pizzę : )) Mmm dobra była z potrójnym serem Xd
Potem standardowo-zabawa z Marcinem xD w berka i chowanego ^^ a ja sobie grałam w auta na komie x )
No ii nad jeziorko z Natalią ; D
Ale zaciesznie było xdd h2o syrenki ! i nowa syrenka xdd jutro też trzeba !
I teraz siedzę sobie tu : } czekam na panie i potem prawdopodobnie nocka w namiocie ; } (bo już jest )