Aj Ansonie i Madźsonie
z wami spędzony czas to ciągła pomopa i zaciesz chuj wie z czego ;D
Magdaleno, te trzy dni były zajebiste
jednak wytrzymałas ze mną
chociaż niektórzy to ledwo wytrzymywali, ale dali radę ;D
Wgl to kiedy kolejna wycieczka rowerowa ? :D
Kocham was i koniec kropka;*
AMEN.