Ale na szczeście dzieciaki z przedszkola poprawiły mi humor. Nikt nie daje mi tyle radości jak one;***
Tak mnie dzisiaj tuliły te kochane dzieciaki ahh :DD
I co chwilę "Pani Andżeliko"
W ogóle siedzę sobie, a dzieci iedzą drugie śniadanie i się na mnie patrzą. "Dlaczego się na mnie patrzycie? Czy ja jestem taka straszna? "Nieeee" a jedna dziewczynka, Zuzia "Bo jesteś ładna"
Fajnie się układało pizzę haha :DD No i zostałam zaproszona na urodziny Maciusia do sali zabaw :P
I jak tu nie lubić dzieci? Ja normalnie kocham te maluchy <3333
Pozdro dla wszystkich a szczególnie dla moich maluchów <3333