[i][b]Siema Ci mówi Tomal z PDG ferajny
Podobno mam niezłe rymy i panczlajny,
Dodajmy, że flow mam fajny choć podobno
Czasem zbyt jednostajny. Podobno,
Podobno jeżdżę wielkim mercedesem
A wyroki śmierci wydaję sms’em
I mam tak napchaną kiesę jakbym był banku prezesem
I na złocie jem obiad a na platynie jem deser,
Podobno mam czarny neseser jestem intubiesem
I kuma to każdy rap koneser,
Ja wciąż nie biegnę i desse,
I mam więcej wiks niż z archiwum X,
Jak jaja Brinks ja gadam jak nakręcony,
Jak piramidy sfinks to jest w tło wtopiony.
Podobno w moich tekstach nie chodzi o nic
Podobno uwielbiam don Korleonich
I podobno rozpierdalam superstylem
Jak zawał plus zator plus udar plus wylew
I gibam się na scenie jakbym był gorylem
Choć powinienem być poważny jak Czut Mogile
Mam rymów tyle to a tyle o tyle o ile,
Zamilkłeś, przez chwile nerwowo poprawiłeś bryle,
Chyba skumałeś kto tutaj jest debilem?
Mówię zbyt zawile?
To ten styl, ten flow, to ten rap, ten bit,
To ten typ tu jest – Tomal
To dla ulic, klubów, rym dla hip-hop ludu
PDG łubu-dubu, wiesz jak jest yo?
Wybija północ, Dany robi rumor
Dany sunie z dumą, no bo ziomale tak lubią (???)
Tańcz głupia tańcz, walc, chcesz to walcz
Rzucam... kolejny pancz, słabych mcz zjadam na lunch
Strzelam do tarcz, chcesz to marszcz czoło
Yo ty pało, pierdoło, ciągle ci mało
Parę słów o tym że gadam do bitu
O tym że nie żenie kitów, ja i kilku zawodników
BIT klepie
BAS telepie
RYM kleje
Buja dekiel, tutaj każdy chce mieć lepiej
Więc każdy chce mieć pekiel, tu każdy chapie
Tu rap lekiem, tu każdy chce być rap człowiekiem
Każdy chce pić nektar, każdy chce być selecta
Na widoku, sens z boku, jak sekta, daj spokój...
To ten styl, ten flow, to ten rap, ten bit,
To ten typ tu jest – Dany
To dla ulic, klubów, rym dla hip-hop ludu
PDG łubu-dubu, wiesz jak jest yo? :[tanczy][/b][/i]