To był duży dzieciak, ale jej.
Boże, jaka mina :D
Dziękuję mojemu genialnemu, kochanemu, wrednemu, złośliwemu, najwspanialszemu fotografowi :* Nie za zdjęcie, no za to też, ale za to że jesteś :**
Ej, fajnie było, co? :D
No i ten pomocny Krzysiek, Ej no ale za tego 5 mieliśmy batona :D
No i ciąganie Krzysia po drogeriach :D
:*
Spędzała z nim każdą wolną chwilę, bo uwielbiała jego piękne niebieski oczy.