Każda młoda dama wie, że impreza bez choćby jednego przedstawiciele tej bardziej naiwnej płci to nie impreza.
Dlatego A. i jej mała, moralnie wyuzdana sekta zawsze znajdą dobry pretekst żeby choć jednego z nich do siebie zwabić.
Jednakowoż przypomniamy, że byle czym się nie zajmujemy... ;/
Dzisiaj przed państwem: boski, zniewalający, rudowłosy, wszystkowiedzący, zawsze na miejscu, urzekający, najlepszy basista na świecie Kuba Kubuś Pasztet Paschke.
I niby którz z was potrafiłby mu sie oprzeć?
Ps. Sorry Izka. ^^
Czasem aby siebie odnależć,
trzeba uciec z własnego świata.
A.