Zrozumiałam .
Czas się ogarnąć . Postawić sobie jakiś cel w życiu . Być niezależna . Żyć i cieszyć się chwilą na daną możliwość . Koniec z lenistwem i użalaniem się nad sobą . Od dziś nova ja . Chcesz wierz nie chcesz nie wierz w sumie to już nie obchodzi mnie zdanie Twoje czy Twoje . Moje życie , a ty za mnie nie umrzesz . Nie karze Ci ze mną rozmawiać , zadawać . Może zajmij się sobą i swoim życiem , bo ja się w Twoje życie nie wtrącam , bo jego za Ciebie nie przeżyje . Raczej moją sprawą jest co z kim , jak i gdzie więc jeśli Ciebie ta czy owa sprawa nie dotyczy to nie interesuj się .
Dziękuję : )