photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 SIERPNIA 2012

10.

 

Photo by Edgardo Contreras.

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

 

 

Co spra­wia, że człowiek zaczy­na niena­widzić sam siebie? Może tchórzos­two. Al­bo nieodłączny strach przed po­pełnianiem błędów, przed ro­bieniem nie te­go, cze­go in­ni oczekują. 

 

Świado­mość śmier­ci po­budza do życia. 

 

By­wa, że pier­wszej miłości się nie za­pomi­na, ale ona zaw­sze się kończy.

 

Co to jest praw­dzi­we Ja? [...] To kim jes­teś, a nie to, co z Ciebie uczyniono. 

 

Ale człowiek ta­ki już jest - po­cie­szyła się. - Zastępu­je strachem większą część swoich emocji. 

 

Gdy osiągnęła już wszys­tko, cze­go ocze­kiwała od życia, doszła do wnios­ku, że nie ma ono sen­su, bo wszys­tkie dni były ta­kie sa­me. I pos­ta­nowiła umrzeć. 

 

Jej głębo­ko wierząca mat­ka ma­wiała, że Bóg zna przeszłość, te­raźniej­szość i przyszłość. A za­tem po­wołał ją na ten świat w pełni świadom, że pew­ne­go dnia od­bie­rze so­bie życie, i je­go ten czyn nie zaszokuje. 

 

Przyszłość jest nam z góry przy­pisa­na i dob­rze, że jej nie zna­my, inaczej życie stałoby się sza­rym, mrocznym przed­sion­kiem śmierci. 

 

Każdy z nas żyje w swoim włas­nym świecie. Ale, gdy po­pat­rzy­my na niebo pełne gwiazd zo­baczy­my, że różne światy tworzą kon­ste­lac­je, sys­te­my słoneczne i galaktyki. 

 

Każda idea - dob­ra czy zła - zaczy­na is­tnieć do­piero wte­dy, kiedy próbu­jemy wpro­wadzić ją w życie. 

 

Człowiek ta­ki już jest-zastępu­je strachem większą część swoich emocji. 

 

Kiedy połykałam na­sen­ne tab­letki, chciałam za­bić ko­goś, ko­go niena­widziłam. Nie wie­działam, że żyją we mnie in­ne We­roni­ki, które umiałabym pokochać. 

 

Dwie naj­trud­niej­sze próby na drodze ducho­wej: cier­pli­wości ocze­kiwa­nia na właści­wy mo­ment i od­wa­gi, poz­wa­lającej przez­wy­ciężać roz­cza­rowa­nia tym, co napotkane. 

 

Sza­leństwo to niemożność prze­kaza­nia swoich myśli. Trochę tak, jak­byś zna­lazła się w ob­cym kra­ju - widzisz wszys­tko, poj­mu­jesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie pot­ra­fisz się po­rozu­mieć i uzys­kać znikąd po­mocy, bo nie mówisz języ­kiem tu­bylców. 

- Każdy z nas czuł to kiedyś.

- Bo wszys­cy, w ta­ki czy in­ny sposób jes­teśmy szaleni. 

 

Ma­my pra­wo po­pełniać w życiu wiele błędów. Oprócz jed­ne­go: te­go, który niszczy nas samych.

 

Is­tnieją w życiu spra­wy, które - bez względu na to z której stro­ny byśmy na nie pat­rzy­li - są zaw­sze tak sa­mo ważne dla wszys­tkich. Miłość jest jedną z nich. 

 

Im szczęśliw­si mogą być ludzie, tym bar­dziej nie­szczęśli­wymi się stają. 

 

Te­raźniej­szość zaw­sze jest bar­dzo krótka. 

 

Wa­riaci, po­dob­nie jak dzieci, nie dają za wyg­raną, dopóki ich życze­nie nie zos­ta­nie spełnione. 


Młodość już ta­ka jest, sa­ma us­ta­la gra­nice wyt­rzy­małości, nie py­tając, czy ciało to zniesie. A ciało zaw­sze znosi. 

 

 

Woj­ny w wiele mniej­szym stop­niu stają się przyczyną obłędu, niż na­pięcie, nu­da, cho­roby dzie­dziczne, sa­mot­ność czy odrzucenie. 


[...] do ludzi nig­dy nie tra­fia, co im się mówi, muszą od­kry­wać to sami. 

 

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _


Notka by K. 

Złote Myśli pochodza z książki Paulo Coelho "Weronika postanawia umrzeć"