Ewelina. To chyba oczywiste.
Łał. Nie spodziewałam się takiej reakcji. Myślałam, że to działa na zasadzie wyśmiewania. O tu co? Niespodzianka! Bardzo mi miło za te wszystkie komplementy, ale co za dużo to niezdrowo :)
Nasza wyrocznia - Szanowny Tymbark - zesłał Ewelinie bardzo mało sprecyzowaną zakrętkę "Kocham Cię". No zaje**ście. Moje pytanie się już nie liczyło, bo Ona pierwsza odkręciła butelkę.
Pozdrowienia dla kanarka :)
by kobieta w fiolecie...