Podobno trzeba coś stracić by to docenić...
To dlaczego ja tęsknie za nami?
jak nigdy nie byliśmy razem ?
Albo powiedź co jest w tobie, że gdy cię widzę to się uśmiecham ?
Czemu mówiąc masz łądne oczy czuję moc tych słów ?
Dleczego nie umiem się na ciebie obrażić nawet gdy mnie olewasz i dajesz mi powody ?
Dlaczego wszystko jest zawsze zupełnie inaczej... niż bym tego chciał :(?