Czytajac histroie Lovecrafta mozna zapomniec ze sa to ksiazki z gatunku fanstastyki. Gdy przecytasz jakas jedna histroie dochodzisz do wnioskow ze na serio takie cos moze sie dziac, ze jest to mozliwe! Na przyklad to ze Cthulhu zyje uspiony na dnie Pacyfiku. Nie mozna temu zaprzeczysz poniewaz ludzie znaja moze od 4% do 10% dna oceanicznego. To mnie tak bardzo jara i z drugiej strony nakreca jeszcze bardziej :D!
Kiedys sadzilem ze nigdy nie bede lubiał czytac, ze to nie jest dla mnie. Sadzilem tak przez lektury.
Pierwsza ksiazka..nudna lektura...i odrazu nie lubi sie ksiazek na poczatku.
Nie fajnie.