Gdy 2 dni dłużą się i stają się prawie rokiem, a w twoim dniu brakuje kilku ważnych rzeczy i osob. Sama chciała zmian, teraz nie wie, jak to na nią wpłynie, pewnie wszystko się jakoś ułoży, kiedyś. Ale szkoda, że nie po twojej myśli. Wszystko przez jedną, głupią rzecz. Może to był pretekst do zniszczenia dorobku? A może cios w serce. Czas pokaże.