Ta dopiero wstałam, zaraz trzeba iść się umyć potem może coś zjeść i o 12 jedziemy wygrać meczyk z moją najwspanialszą drużynką na świecie kc :*
Bo każdy tu upadek kształtował mój charakter.
Upadłem... to nie było śmieszne, nadal wiem że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.
Rozstania, powroty czasem bez chęci powrotu...
jak się jebie, to wszytsko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum ?