tak. Powinnam być w szkole, ale się spóźnię, trudno.
Kurwa. Czasami zastanawiam się, jak postrzegają mnie inni ludzie. Wiem, ciągle się śmieję, odwalam itp. Ale to nie znaczy, że nie można traktować mnie poważnie. Cholernie się zmieniłam i tego nie żałuję. Miałam zostać grzeczną dziewczynką do końca życia ?! Mam dużo wad, ale zalet też parę się znajdzie. Tylko niezbyt miło się dowiadywać, że ktoś się przezemnie stacza. Powiem tak i nie będę się rozczulać: fajnie by było gdyby każdy interesował się swoim życiem i nie właził buciorami w życie innych. Mam już kurwa dość: zimowe melanże u Kikusa- taaak, wszystkie pokolei się "kurwiłyśmy", poprostu się dobrze bawiliśmy, ale ludzie musieli się tym zainteresować ;/ bo oni nigdy się nie bawili i kontolują i oceniają bezpodstawnie innych, kolejny przykład: urodziny Anny M- fala pytań kto się z kim całował i już że jesteśmy kurwy dziwki itp. Zastanówcie się czasem kochani co znaczy słowo "dziwka" albo "kurwa", bo to jest taka pani co stoi pod latarnią i robi lody obleśnym dziadom za pieniądze. A jeśli nie macie zbitych dowodów na to, że ktoś tak robił, wnioskujecie wszystko z ploteczek i nazywacie tak dziewczyny, których nie lubicie, zazdrościcie czy co tam jeszcze, to pozdro dla was! Ja mam gdzieś opinie ludzi, którzy wtrącają się w życie inncyh i oceniają wszystkich nie znając ich ani trochę. Rozpisałam się, ale trudno, mam nadzieję, że któryś/aś z was to przeczyta i da sobie siana.
POZDROWIENIA DLA ANONIMKÓW