Krusher... ;p
Wtedy z wychowawcami zrobiłyśmy sobie wypad do KFC.. Na drugi dzień, wszyscy się o tym dowiedizeli (nie wieadomo dlaczego ;p) i.. było nas już trochę więcej :)
***
Wiem, że to brzmi, jakby było zupełnie pozbawione sensu
(bo w sumie tak jest), ale....
kidy w głowie mętlik, pustka, cóż pisać.?? :)
Całe szczęście moje, że mamy wakacje ;)