Dawno niedawałam zdjęcia mojego Serduszka.
A oto i ono. Moja kochana chrześnica. Szkoda, że małe dzieci tak szybko rosną. Już powoli wysiadam. W niedziele jest komunia mojego małego brata i mamy coraz większy zapieprz w domu. Do tego zmęczenie po pracy, no ale nic trzeba to wytrzymac. Pozdrowienia dla wszystkich.