od wczoraj mam mega zjebany homor. sprawozdanie z pol na temat o którym nie mam zielonego pojęcia + 'przygotuję fragment dowolnego wiersza i wyrecytuję go używając dowolnych wartości rytmicznych i pauz' z muzyki. o tym już nie wiem kompletnie nic. wole juz spiewac >< no i matka oczywiście zmusza mnie zebym poszła do kościoła. ojciec sie za mną wstawił, że po co mam tam chodzić to dostał opjerdziel -,- i tak nie pójde tam. sram na to.
w kato było kuulll xD. sznurówek nie kupiłam bo niebieskie tylko były, a nie chce niebieskich no iii jakieś czekoladowe ciulstwa dla kamili. ejjjjjjjjj jak ten ochroniarz sie na nas gapił O,O ahahahahahahha jakbyśmy coś ukradły albo coś xD i bez przerwy łaził za nami.
mam już uzbierane połowe kasy na projekt loitsche .
edit;
AAAAAA ! NA RMF BRAVO LECI WLASNIE MONSOOOOON ! <3
running througt the monsoon...