słyszałam, że wakacje się zaczeły. na razie ich nie czuje, ale może za niedługo. kto wie. ale skoro wakacje, to nareszcie możemy zrobić rzeczy, o których marzyliśmy w roku szkolnym. mówiliśmy będziemy spać w namiotach, zrobimy ognisko, nie prześpimy całej nocy tylko po to żeby zobaczyć wschód słońca, który i tak przegapimy. stworzymy scenariusz do filmu. następnie to nagramy, po czym usuniemy żeby tylko ktoś tego nie oglądnął, nie zmarnujmy tak więc sześdziesięciu dni na marudzeniu, że jest za gorąco, za zimno tylko zróbmy to czego byśmy raczej nie zrobili. ale na tym polegają wakacje, na robieniu właśnie takich rzeczy, nawet się nie obejrzymy a tu zacznie się wrzesień i kolejne 10 miesięcy i żałowanie że nie zrobiło się tego czego się chciało. nie wiem jak wy, ale ja nie zamierzam całych wakacji przesiedzieć w domu na marudzeniu i narzekaniu. ostatnie wakacje wyglądały okrpnie, padał deszcz, jak na razie te dwa miesiące nie wyglądają na deszczowe, korzystajmy z tych dni. no to co?? do dzieła? :) stwórzmy sobie niezapomniane wakacje. (tak zwane Pamiętniki z wakacji. ) takie żebyśmy nigdy ich nie zapomnieli.
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
WAKACJE
!!!