Daawno mnie tu nie było ; oo
No to jazdaaaaa, Zakozakozakozakozakozakozakozako. Byłoo zajebiście, pogoda też okej, nie ma co. ;D
Spoko, Muszka ma noge i kolegę z czterej pancernych i pies, kolezanke której szalik w groszki okazał się być jej ręka <ok>
Odkryłam, że Wosiu lubi mizianie po ręce, Kwiatek po szyi + ma mega kaloryfer (o czym nie wiedziałam), Kondzio swietnie dissssssujee! ;d Mendla lubi zostawiac pamiatki po kąpieli, a Przemek okazało się, że potrafi normalnie porozmawiać bez pytania:" ale żee coooo?" i "O co choodzii?"
Co wieczór przyjezdzal do na JÓÓÓÓÓÓÓÓÓZIOOO! <3 Dostawca pizzy tez był całkiem ok.. Najlepsze, przyjezdza i pyta się: kto zamawiał pizze? i takich 3 chłopaków podchodzi i się pyta: No a 2 margaritty ma pan? A on: no czekajcie zadzwonie. No i nagle jednemu z nich wibruje telefon i ten odbiera: haalo? A sprzedawca, noo haalo?! Po czym ich wzroki się zetkneły i beeka. ; ))
Mimo tych wszystkich kłótni z dziewczynami dziękuję i kocham was jak siostry, noo. ; *
Potem jeszcze wypad na pizze w centrum z chłopakami, i możemy z usmiechem zakończyć ferie. : ))
REKOLEKCJE.
_______________________________________________________________
http://www.youtube.com/watch?v=cFKOvNef-EY