taki chłoptas slodki.
Beti vel Betuch ;p
Byl tu kiedys z tego co pamietam, ale w postaci kotki... jak sie okazalo to jest kocur.
Dzisiaj chyba na pizze. Może jeszcze skoczę do stajni. ;]
Ludzie! Klaudia Was pozdrawia ze słonecznego i jakże nagrzanego Naipori. joł. ;d
W zasadzie to chyba jeszcze w te wakacji pojade na kilka dni do E. Półkę mi przygodowała to musze ją wykorzystywać, nie ;d
Miała ochotę na dziki taniec w deszczu, na włosy przyklejone do twarzy, na wolność, tę w najpełniejszym i najbardziej niebezpiecznym wymiarze..
zajebałam. ;(