Potrzebuję wyciszenia. Długiej, blogiej ciszy. Chociaż jeden dzień. W samotności.
Znowu nan te myśli.. Pogodziłam się z tą sytuacją ale nie umiem zapomnieć. Chcę zadzwonić, napisać smsa, porozmawiać. Niestety..to nie takie łatwe, a szkoda. Wielka szkoda.
Wszystko się układa. Ostatki w Korbie mocno na plus, szkoła też sponio.
Siedzę przed komputerem, piję kawę i wsłuchuję się z słowa piosenki.
Dobrze mi tak jak jest.