ZaMuLaM ... wiem...
Dzien dzis badzio mile spedzomy:):)
Czuje sie jakbym z pielgrzymki wrociła :D:D:D
po szkole miałam isc załatwic z Casia, Roksanka i Paulinka tylko 2 sprawy. Lekcje skonczyły sie o 13:35.. w domu byłam na chwilke o 16:30... i kolejny wymarsz..:D
Ogulnie w domu o 20... Nogi mnie bola ... łacznie chyba 5 km nałaziłysmy xD
w kazdym badz razie było fajnie:*
Dziekuje dziołchy za dzis:*:*
Qffa Wo$:**
p.s. Boje sie ksiedza (młodego) z Białego koscioła...(!)(!)(!)
na lekcji straszył nas SzAtAnAmI i złymi DuChAmI...:[szok]:[szok]
Wg.mnie on jest troche nawiedzony. xD xD
Kocham Cie Mikołaju:*:*:*:*
pzdr;];]