3 raz kłuty i moze teraz wreszcie sie utrzyma.
za 1 razem naderwalam wedzidelko, drugi raz mi kolczyk wylecial, zgubilam kulke od kolka.
Teraz ma sie wygoic, poki co wlozylam bioplast.
Dzisiejszy dzien znow na spontanie. Lece do Caroline cos sie wykmini.
Dalej wszystko wydaje mi sie puste, nijakie.
edit; do Caroline nie lece.
Witaj jebana monotonio.