Wszystko szare, trafiają mnie słowa memento mori!!!
Ech!Danse macabre! Ech! Dlaczego wątpię?
Brak wiary, przestaje szukać, nadzieje?
Jakieś inne niż zwykle, znów ta sama wena
Natchnienie miłości? Czy żalu? Nie wiem...
Znów słowa, które trafiają mnie jak ostrze.
Kują me serce, ranią mą duszę.
Cierniem kaleczą, nie zdając sobie z tego sprawy.
Znów myślę, że koniec, znów czekam na jutro.
Nie chcę przegrać, lecz znów to dno.
Rytmy zwątpienia, ciosy przegrania.
Jak wierzyć?! Jak ufać?!
Wrona Aleksandra
...wypalam się....
...powoli tracę sens....
...powoli mam dosyć....
...aiuto.....