W squl of course było meeeeega... zresztą jak i wczoraj . W tym tygodniu
przez cały czas 6lekcji , no nie licząc wtorku, bo były 4.
ocenki...ujdą... takie w miarę są... i git
hmmm... ja już sie ubieram jak latem...
wczoraj spódniczka :p .. dzisiaj krótkie galotki...
(hehe)
A komuś ślinka cieknie (hihi)
A jutro przyjeżdża do nas Zespół Szkół mechanicznych z Osmańczyka || Mogliby jacyś chopcy tes przyjechać... Znóff bym się jak zwykle wygłupiła (eh).. ale z dj.Krissem tak źle nie było, co nie Bina? (pytanie retoryczne/bo ma kompa spierdziaszczego)
coś jescyk ? ? ? hmmm... Ale się dzisiaj na mnie dziwnie w sql patrzyli... jak przyszlam w tych moim krótkich portalach (oj grzanowo / z czosnkiem)
A w następny piatek z sabinką robimy napad na szkoły w opolu :P
hehe... Bina też idzie jak co to do zawodówy na hallera (jupi)... bemy sprzedawać kartołfle i ziemniaki hahaha... Ja mam dosyć ;P
No to na tyle tej notki :) paps...
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Pozdr vor @ll