Wiele z Was jest zawiedzione, że One Direction było w Niemczech, a nie przylecieli do Polski, bo przecież jesteśmy niedaleko.
Jako fanka, również jest mi przykro, ale to nie jest ich wybór. Spójrzmy prawdzie w oczy. Oni robią to, co inni powiedzą i nic nie zależy od nich. Myślicie, że robienie dodatkowych kont na tt, więcej akcji, filmików czy zlotów coś zmieni? Prawda jest taka, że wiele razy ws
pominali o Nas, powiedzieli "Hi to Poland" czy coś w tym stylu, ale po prostu nie mogą przylecieć do naszego kraju, ponieważ ktoś kto planuje ich koncerty, ma nas gdzieś.
Jest mi przykro to powiedzieć, ale oni się zmienili. Porównajcie ich jacy byli w X-Factorze, a jacy są teraz...
Nie ma już takich zabawnych video diary, oni mówią to co im karzą. Żyjecie nadzieją, że oni będą tacy jak kiedyś, ale to jest zbędne. I uwierzcie, wolę myśleć, że piszę o chłopach, którzy byli w X-Factor niż o tych, jacy są teraz. Brakuje mi tych pięciu zwariowanych nastolatków, ale cóż taki jest show - biznes i taka dziewczyna jak ja, ani żadna inna, tego nie zmieni.
Wkurza mnie też to, że niektore z Was obrażają Niemki. Co one Wam zrobiły? Nic. Przecież to nic złego, że Oni przyjechali do nich. Tutaj macie przykład heta po Niemkach.
Co raz częściej zastawiam się nad tym, aby odejść z mojej strony na FaceBook'u, usunąć wszystkie zdjęcia na moim laptopie, które przedstawiają Ich, zamknąć wszystkie blogi, jakie prowadzę, nie czytać o nich żadnych newsów. I uwierzcie mi, że nie długo chyba tak się stanie ...
Nie miejcie mi za złe tego co napisałam ...
kissonme
xx