Gdy dość wszystkiego..;/ ale czy właściwie można wszzystkiego mieć dość?
Nie mam dość łóżka naprzykład i 'The vampire diares' i pomarańczy..
ale cała reszta powoli i sutecznie doprowadza mnie do szału..
Jutro miał być snowboard co dawało dobry humor przez dłuższy czas,
ale of course musiał wystąpić problem:/ Jakieś cholerne, i bolące zapalenie ścięgna:(
i stopa nie używalna, a dziś osiemnastka kolejna i szpilki muszą być, nie wiem czy dam radę:/
a propos Sto lat Brydziu!!;*
A Wy wszyscy dajcie spokój..;/
'Uśmiech bywa aktem męstwa, smutek to słabość i postawa zbyt wygodna.
Być radosnym i dobrym, kiedy świat jest smutny i zły, to dopiero odwaga.' - I wish...