w tym świecie nie ma ludzi ze zdrowymi prostymi dobrymi intencjami, każdy nawet najbliższy Ci człowiek chcę Cię zniszczyć, wpieprzyć w Ciebie igłę a nawet kilka igieł. Chcę byś upadła, żywi się Twoimi porażkami i nieszczęściami pod przykrywką słodkiego współczucia i wielkiego żałowania się nad tobą oraz uroczymi uśmiechami połączonymi beztroskimi rozmowami na każdy temat. Trwasz w naiwności, że ta osoba jest czymś więcej niż koleżanką/kolegą z widzenia. Aż do pewnego momentu... gdy uświadamiasz się jaki jest jej cel. Mała zemsta? być może. Codziennie zdaje sobie sprawę jak dużo jeszcze nie wiem o ludziach. Rzygać mi się chce jak na niektórych patrzę. Ociekacie kurewską fałszywością, fuj. brzydę się wami. odbiegając od tego to wiem,że po części problem tkwi we mnie, bo jestem taka. Właśnie taka a nie inna. Nie będe stać tam,gdzie coś mnie lekko kłuję. Bo powoli uświadamiam sobie z ilu bliskich mi osób, to są osoby prawdziwe, autentyczne 100% natura. Zmieniając całkowicie temat to wiem,że jestem zasranym zazdrośnikiem, który to właśnie spalił ciasto przygotowywane z myślą o Tobie<3 Łukasz jesteś ponad każdego innego człowieka, tak naprawdę tylko Ty chcesz mojego prawdziwego dobra i zrobisz wszystko bym była szczęśliwa!!!! Jesteś spełnieniem,każdego ideału :* dziękuję