3 miechy i 1 tydzień:3
Szybko to zleciało..nawet nie wiadomo kiedy..w sobotę będzie 3 miechy i 2 tyg:3
A 11.04.=4 miechy<3 :3
Tym razem niedziela najlepsza bo przy Nim:3
Wtulona w Jego,w Jego ramiona:3
Już innego nie będzie<3
Wiem że najlepsze lata mojego życia jeszcze przede mną ale wiem że On jest dla mnie najważniejszy.I żeby moje lata były najlepsze to potrzebny Mi jest On<3
Też wiem że nie mogę słuchać osób trzecich bo Mi sie to nie opłaca.
Ja wiem że chce Jego<3.
Nawet jeżeli sie kłócimy,mamy sprzeczki to Ja nie przestanę walczyć bo wiem że jeżeli zrezygnuje z niego/przegram TERAZ to przegram wszystko.To są ETAPY przez którę muszę przejść dla NAS..żeby za 2/3l pokazać samej sobie że to o co walczyłam jest nadal przy mnie i żebym miała dalej o co walczyć. Wiem że nie zrezygnuje.
Nie Chce niczego zakańczać..żadnego odpoczynku..wtedy przynajmniej jedna ze stron cierpi.
NIGDY NIE ZREZYGNUJE.!
(jeżeli zrezygnuje to znów zrezygnuje z życia..tyle że już na dobre..i skutecznie.)
Kocham Cie nad życie <3.
Bez niego NIC NIE ISTNIEJE.
"Czuje że z Dnia na Dzień zakochuje sie w Tobie coraz mocniej" <3
Jeżeli już coś sobie wbiję do głowy to tego nie wybiję/nikt tego nie zmieni.
Czuje sie przy Nim bezpieczna. Wiem że nie pozwoli by coś Mi sie stało.
JEST NAJWAŻNIEJSZY NA ŚWIECIE NIC NIE JEST WAŻNIEJSZE OD NIEGO.<3
Wiem że realizacja dalszych planów to tylko z Nim.
Ostatnio powiedziałam że ma przesrane bo nie zmienie go już nigdy.
Uczucia sie nie zmienią..Za Bradzo Go Kocham..I Kochać już będę.
Poprostu wiem to czuje/wierzę że nawet jeżeli nikt we mnie nie wierzy/w nas to Mi wystarczy tylko ta Wiara którą dajemy sobie nawzajem.
My wiemy czego chcemy..inni nie muszą. Ja wiem czego chce i będę dąrzyć do tego za wszelką cene.
Jeżeli wiem że warto zrobie kurdę wszystko by to osiągnąć..nikt ani NIC nie stanie mi na przeszkodzie.
Za dużo mnie łączy z nim żebym mogła z niego zrezygnować..i nie zrobie tego.
Ostatnio tak sobie rozmyślałam nad moimi dziadkami i wogóle.
Smutno było słyszeć jak są nie zadowoleni z teraźniejszej Polski.
Jak nie raz mówią że "co nowe pokolenie to gorsze."
A najmniej fajne jest to gdy mówią że z Miłości zrobiliśmy ścierwo.
Z jeden strony mają ogromną racje,tak naprawdę nie ma żadnych 2 stron jest tylko jedna i taka jest PRAWDA.
Urocze jest patrzeć jak 2 staruszków są nadal razem(po przejściach jak każdy człowiek,po czym kolwiek innym).
Tak naprawdę jeżeli ludzią zależy na sobie to nigdy nie odpuszczą.
Ja nie chce Obietnic(choć są one ważne) ale chciałabym żeby jeżeli już ktoś powiedział/zadeklarował sie to żeby sie trzymał tego.
Chciałabym być tylko z Jednym człowiekiem już do Końca moich Dni.<3
Wiem że On jest wart wszystkiego co mam<3.
Jest częścią mnie..odczuwam jego brak(gdy mamy "ciche Dni").
"Nie Umiemy żyć ze sobą,nie możemy żyć bez siebie
Dobrze nam bywa bez siebie,ale ze sobą jak w niebie.
Jesteśmy dla siebie jak chiński znak równowagi,
Coraz bardziej jestem pewien,że los dobrze nas zaprowadził.
Nie możemy istnieć bez siebie jak bez nocy dzień,
Jak bez ciemności światłość,jak bez życia śmierć,
Wiem,że rany na sercu przeze mnie zadane sie goją powoli
I wiem,że to boli,Ty jesteś moją ostoją i chociaż nasze życia
To walka dwóch różnych światów
Moje życie bez Ciebie byłoby jak ogród bez kwiatów<3
Ja czasami przy Tobie czuję sie jak niemowa,
Bo w słowniku nie ma takich pięknych słów,żeby Cie zdefiniować,
JESTEŚ MOIM PRZEZNACZENIEM<3"
"Awantury,wyprowadzki ciche Dni sytu