Apogeum nadejdzie z chwilą śmierci...
Wtedy to odsłonię się i zdejmę pancerz...
Widok ten będzie przesladował ich do końca...
...A pewnego dnia odejdę...
I tysiące twarzy będzie stać...
Nad moim grobem...
Tysiące kłamliwych łez...
I deszcz kapiący na moją trumnę...
To niebo...
Tylko ono mnie znało...
Tylko ono płacze tak naprawdę...
Inni się rozejdą zostanę sama...
I tylko moje myśli...
A i Ty zapomnisz i będziesz żył dalej...
Teraz wiem, jak czuje się...
Biała kartka pozbawiona treści...
Pozostaje nam czekać, aż pewnego dnia...
Zostanie napełniona po brzegi...
Atramentem serca...
...Nie mówię nic i odchodzę...
Odchodzę nie żegnając się...
Nikt nie płacze, choć odchodzę...
Nikt nie krzyczy: ZOSTAŃ...
Bo tylko ja odchodzę z tego świata...
I nikt inny..."
jutro bedzie sie dzialo ;D bedzie gruuubo xD 18 mojej Niusi ;* mmm... Kocham Cie Dziubku ;****
zycie potrafi zaskoczyc...kiedy myslisz ze to juz koniec tego wszystkiego co dobrego Cie w zyciu spotkalo tak naprawde to moze byc poczatek czegos niezwyklego...choc czasami masz dosc i myslisz ze to tylko zludna nadzieje...to tylko proba ktora musisz przejsc aby bylo coraz lepiej...czy u mnie jest lepiej...moze i tak...ale napewno nie ze wszystkim...wazne ze znalazl sie ktos kto potrafi swoja obecnoscia wywolac usmiech na mojej twarzy... ;) ;*
tuli :*:*:*