Byłam sobie przez parę dni u babci w Makoszowach.
Steskniłam się, bo od urodzenia do 4 roku życia
mieszkałam tam i wróciły wspomnienia <3
Wrzucam parę zdjęć które udało mi się zrobić.
Ogólnie przez wszystkie dni bawiłam się z kuzynką,
która jest na poprzednim zdjęciu xd na spacery sb
chodziłam z tą marudą małą :D W niedzielę byłam
też z babcią i ciocią na spacerze na cmentarzu xd
ale tam jest taka super droga <3 po prostu kocham ;d
i oczywiście już obmyślałam gdzie by było fajne zdjęcie na koniu xd
hieheihiehe xd po drodzesobie jaszczurki chodziły.
Ciągle coś szeleściło, a ja oczywiście już myślałam że węże ;d
hahahha xd ale na szczęście jaszczurki to były ;p
zrobiłam zdjęcie ale były takie małe że ich w ogóle
na tym zdjeciu widać nie było....trudno ;d
hłehłehłe xd królik na pierwszym zdjęciu nazywa się Pipi xd
uwielbia się podkopywać pod siatką z ogrodzenia xd
zapraszam <3