Boję się troszkę piątku.
Nowa stajnia, nowi ludzie. Najbardziej martwię się o Belamkę.
Chciałabym aby szybko się zaklimatyzowała i żeby jednak pokazała się z tej lepszej strony. Ciekawa jestem jak będzie z wejsciem do koniowozu,
ostatnio nie było tak źle ale Belson to Belson,
różnie z tym bywa...
No cóż zobaczymy...