Hejka.. dzisiejszy dzien jak najbardziej pozytywnie spedzony.
Ciezko jest cokolwiek powiedziec i napisac skoro rozum a uczucia rozbiegaja sie jak fale w rozne strony..
Dlaczego wspolczesty czlowiek zawsze ma problemy z dokonaniem tego co chce dokonac..?
By być szczęsliwym i spelnionym człowiekiem wystarczy mi i sadze ze wielu z was ktos bliski u boku by czuc tylko wsparcie...
Kiedy odnajdziemy taka osobe to bardzo czesto orjętujemy się że pomimo cudownych relacji,milego spedzania wspolnie czasu cos jest nie tak.. po co marnowac komus czas skoro ma sie jeszcze kogos innego?
Mialam nadzieje ze czas leczy rany ale niestety je poglebia.. :c
Ma ktoś jakiś przepis na szczęście?
Wypowiedziane ta kilka slow z twoich ust znacza dla mnie wiecej niz wszystko inne..
Bez sensu..
Kreuje swoj swiat i kreuje i co? No wlasnie,nic.