hhfghyfjhyjgjg

co ja dodaje.... hahahaha my modelki

BOŻE ILE EMOCJI................ nie dodaje notki od 2 dni i nie wiem od czego zacząć matko boska

jeszcze nigdy NIGDY - NEVER nie miałam tak pojebanego piątku-soboty

zacznijmy od piątku ;> 

tak jak pisałam poszłam sobie z Patulą sratatatatutut fajnie było, a potem wieczorem z moją najukochhańszą Martynką <3

umówiłam się z Martyś, a wiec nie mogłam pójść na melo do mojego chłopaka, no i tak się zaczęła wielka historia

Piątek ogólnie był zajebisty, udany dzien i to bardzooo! Ta przewodnicząca ( podniesienie wartości siebie) potem pogawędka z Patulką, a potem YOLO z moją Martyś, hahahaha Martynka żyjemy na zakręcie kurwa haahah jestem MISTRZEM, kc kiosk koło apteki <3

zawroty głowy z Martyś od jednej fajki , świat się kręci a my żyjemy YOLO h3h3h3

no i wracam do domu a tu urywają się telefony że mam natychmiast wejść na fejsa, wchodze a tu tysiąc wiadomości od przeróżnych ludzi z linkiem pt: 'WTF!!?!?" wchodze w to a tu melo u Adiego a tam Alinka i Saszka, a se myślę no ok, a tu spam na asku że Adi mnie okłamał bo to miało być melo dla chłopaków, że muszę z nim zerwać i tak dalej, wkurzyłam się, ostro, nie dlatego bo one tam były, nie były tam dla Adriana tylko dla innych ale wkurzyłam się bo wyszłam na jakąś idiotkę, nie odbierałam od niego wgl masakra, kurde wszystkie moje przyjaciółki zaczęły wydzwaniać a ja zaryczana ZE ZLOŚCI............

nie wiem co we mnie wstąpiło, modliłam się żeby ten dzien się skończył, a na koniec moja bff musiała mi jeszcze dowalić....

rano oczywiście dzwoni Adi, 20 nieodebranych połączeń ok..... CIĘTA ANIA, najpierw spotkałam się z Asiulą i poszłyśmy się przejśc - norma  <3 a potem,dobra spotkałam się z nim wszystko mi wytłumaczył, wiedziałam jak było, ale przecież nie mogłam się przyznać że kurde tak podejrzewałam, bo wyszłabym na idiotkę że obraziłam się o nic..

odprowadziło mnie kochanie do Sofii, która chce się obciąć na krótko, szukałyśmy fryzjera po całym ochojcu i manhatanie, ale wszystko zamknięte no sorry, SOBOTA WIECZÓR (tak jakby) XD potem moj Adi przyszedł po mnie do Sofii i chodziliśmy, i chodziliśmy i wgl było bosko <3 poszliśmy na chwilę na boisko, pograliśmy w kosza, hueheuhe i odporwadziło mnie słonko pod dom.

I KURWA STAŁO SIE JAKOŚ SIE STAŁO POCAŁOWAŁAM GO

hahahahaha tak tak lizałam się z nim huhuhu *.* jak to się stało? a idą moi koledzy z klasy i zaczynają wrzeszczeć ANETAAA!!! ANIA!!! DAWAJ i klaszczą debile, hahaha pijaki jebane XD kocham ich XD <3 no to kurde, nie moga klaskać bez powodu , jeb i się liżemy hahaha szybko było ale fajnie, kc Adi <3

potem Asiula mnie wkurwiła, ale juz mi przeszło, najważniejsze że Majeczka, Patula, Sofia i Sitkuś się cieszą że to sie stło <3 jutro Ciekawie sie zapowiada, wiec jestem happy <3 

IDE SPAĆ, DOSYĆ WRAŻEŃ, jutro musze zrobić karteczke dla filipa, pamiętać o tym, no to joł madafaka