Marsz !

Ostatni tydzień dość ciekawy ;] 

Sobota dwa mecze :) Wyjazd do bydgoszczy cwani kibice zetki odparci przez odważną Wisełkę :)

Następnie szybki powrót na mecz do Gdańska z amiką :)

Wynik 1-4 jakoś mi nie robi :) Dobry mecz, dobra atmosfera ! :)

Następnie dwa dni później wyjazd do Krakowa :D 

Sam mecz taki sobie, bo bardzo mało ludzi, ale po meczu nie było najgorzej :D 

Śpiewanie pod stadionem cracovii na "kałuży jeden ma siedzibę swą to cracovia Kraków tak nazwali kurwę tą" nie należy do najmądrzejszych rzeczy które w życiu zrobiłem, ale jest git :D

Potem powrót w oby dwie strony z afro amerykanami. Jeden z nich dało się tolerować, ale drugi to brudas i tyle. Nie potrafi po sobie nawet śmieci zabrać... I słucha murzyńskiego rapu na cały autokar...

Za niecałe 2tyg. egzamin praktyczny prawo jazdy :) musi się udać !

Spanie 16h po Krakowie też spoko :D

Jutro hmm. może na godzinkę do Pauli później do Martynki :) 

A sobota kolejny wyjazd ! PIAST :D WOJNA ! 

ja tylko o tych meczach... po prostu to kocham !