2.01.2011

Wyglądam tu jak ufo.. czyli "normalnie". Dalej sobie wspominam tego sylwestra pełnego przeżyć. Najbardziej mnie denerwowało "przepraszamy problemy z siecią". I tak oto nie mogłam się do nikogo dodzwonić to wzięłam i chyba z 50 sms napisałam z życzeniami na nowy rok. Nie umie znaleźć tych zadań z testu matematyczno-przyrodniczo.. musiałabym to przerobić.. a tak po za tym to jutro pierwszy trening z tenisa! Jestem taka szczęśliwa! W końcu zagram :) Więc tak plany na pierwszy miesiąc nowego roku są takie:

1. Nie jeść słodyczy - tak długo jak wytrzymam. Czyli nie długo ;P

2. Trenować bardzo ,bardzo ,bardzo dużo!

3. Biegac - jak mi się zachce..

4.  Uczyć się :D

5. <3

ps. miałam sen.. przegrałam z Magdą na zawodach z tenisa :( tak mi się sniło!

,ale jaja nie chcecie wiedzieć co było dalej :D