no i się rozpadało. świetnie. do tego jeszcze zimno -,-
popołudniu zjadłam sobie kaszkę truskawkową. kooocham <3.
nawet kot nie chce iść na spacer. normalnie nie chce mi się wierzyć o.O
za dwanaście godzin będę wstawać do szkoły. cudownie.
Nie ma takiej możliwości, żeby coś było niemożliwe.