129

kolejny dzień, w którym wstałam o godzinie szóstej. zawsze spoko. ._.

dziś dzień w domu cały spędzam, się na balkonie poopalam.

jeśli na serio będzie mi się nudzić, to poczytam biologię.

przy okazji posprzątam pokój, być może śwince ogarnię. <3

wczorajsze  j e d z i e  k s i ą d z  n a  k a r u z e l  i  mnie dobija. huehue. :3

i ślub oczywiście też pierwsza klasa, nie ma co mówić, że nie.

zaczynam pisać książkę He's more than a man and this is more than love. O_O

ciekawe czy w niej dotrwam do końca, bo jak na razie mam pół strony.

trololo, jutro już szkoła. muszę zrobić zadanie na polski.

i rysunki na matmę, a mi się nie chce. dupa, dupa, dupa. =,=

przynajmniej jutro mam w miarę luźne lekcje: fakultety, religia, polski i matma.

ze wszystkich dni tygodnia ten jest najlepszy. <3

no a najgorsza środa i czwartek, te dni są be-be i koniec kropka.

właśnie zauważyłam, że do 16 maja musi mi starczyć 9,99zł.

okej, wytrwam. koniec z bezensownymi smsami do ludzi. :3

Do not believe it.