To już luty... Ostatnio czas mi leci strasznie szybko, dni zlewaja sie w całośc, uciekają między palcami. Brakuje mi kilku godzin wiecej w dobie...
Przeciesz jeszcze niedawno był grudzien, swieta... urodziny... sylwester a teraz juz luty ? Nawet nie wiem gdzie mi ten czas tak uciekl ;/
Czuje że stoje w miejscu, jak by na uboczu i obserwóje swoje własne życie...