Najpiękniejszy ze światów zniszczyli Kilgor i Gelu. A i tak są wielcy.
HA! Prawda znana - stałe na świecie są tylko zmiany, a więc od dziś mój fotoblog przyjmuje formę komiksową. I zastrzegam - wszystkie komiksy są moją własnością, obejmują je prawa autorskie, a ja je tu wkładam, bo mam taki kaprys. Nie chcę ich nigdzie zobaczyć z podpisem innym niż "Kesio" ;]
Czytam sobie blogi foto różnych moich przyjaciół i nie tylko. Myśl, która uderza w ściany mojej czaszki i bynajmniej nie zatrzymuje się przy nich, lecz przecina je niczym topór siecze masło i wdziera się pośród szare komórki, powodując drżenie gałek ocznych, nosa i co ja tam jeszcze mam w okolicach twarzy. Owa myśl krzyczy mi od środka:
Ludzie, dajcie spokój!
Tyle się naczytałem, jakie to wasze życie jest trudne i ile przeciwności musicie pokonać żeby wstać z łóżka. Wszystko prawda. Życie jest niewiele warte, ale nic nie jest warte życia. I tyle w tym temacie. Albo nie. Dodam jeszcze, że postaram się nie zmienić swojego stanowiska w tej sprawie. I nawet jeśli będzie mi smutno, nie powiem, że moje życie jest trudne/ciężkie/złe. Wszystko jest do zniesienia. A jeśli nie jest do zniesienia, to i tak tego nie zniesiemy, więc czym się martwić?