znow zaczynaja mnie bolec kolana... przecholowalo sie wczoraj ze wszystkim, ale bylo warto.choc mam nadzieje wielka, ze uda mi sie dzis w nocy zasnac. mysle, ze dzis jest dzien, w ktorym nie ma dla niego miejsca, bo to nie ten czas... chcialabym zeby juz nigdy nie pchal sie tam.
dzis zyskalam kogos waznego !! :*:*:*:* Kiniu.
tak sadze... zycie polega na tym, ze jedni odchodza a luke po nich wypelnia radoscia kolejna wspaniala osoba...
choc ciezko sie zapomina.
oj ciezko.
dziekuje tym, ktorzy pomagaja. choc jestem okropna..
Petit dziekuje Ci "slicznie" za rozmowe.
Kiniu :* Dziekuje ze jestes :*
Pierniki moje :* KOCHAM WAS!!
Aguniu :* KC!! :*